Wiadomości

Wnuk trzy razy pobił babcię. Dla pieniędzy

Najpierw pobił 78-letnią babcię metalową rurą od odkurzacza. Później razem z kolegą wykręcili jej ręce i grozili nożem. Kilka dni temu znowu pobił i okradł. Wszystko dla pieniędzy. Małego bandytę zatrzymali policjanci z Komisariatu III.

Najpierw pobił 78-letnią babcię metalową rurą od odkurzacza. Później razem z kolegą wykręcili jej ręce i grozili nożem. Kilka dni temu znowu pobił i okradł. Wszystko dla pieniędzy. Małego bandytę zatrzymali policjanci z Komisariatu III.
Dramat  starszej pani rozgrywa się od kilku lat  w jednym z domów przy ul. Kossak-Szczuckiej w Katowicach. Do pierwszego ataku doszło w marcu ubiegłego roku. Wnuk przyszedł wtedy do babci na śniadanie. Gdy zjadł, poprosił o pieniądze. Babcia odmówiła. Wyjaśniała, że nie da mu gotówki, bo zbiera na nowe buty dla niego. Chłopak przeszukał wtedy rzeczy, a gdy nie znalazł pieniędzy, wpadł w szał. Wziął metalową rurę od odkurzacza i zaczął nią okładać kobietę. Krzyczał, że ją zabije. Potem wyszedł bawić się na podwórko. Babcia skontaktowała się wtedy z najbliższym komisariatem. Funkcjonariuszce, która zajęła się sprawą kobieta mówiła, że już wcześniej wnuk ją pobił. Wtedy, jak wyjaśniała, zdarzenie potraktowała jako incydent. Sprawa trafiła do sądu rodzinnego. Chłopak dostał kuratora sądowego i drugą szansę. Niestety, nie skorzystał z niej.
4 maja 2012, pozostawiony bez opieki 14-latek, wraz ze swoim rówieśnikiem obmyślił plan napadu na swoją babcię. Chłopcy poszli do jej domu. Gdy weszli do środka zaatakowali. Wnuczek pobiegł do kuchni i wziął do ręki nóż. Jego kolega wykręcił  kobiecie ręce. Mali bandyci żądali pieniędzy i grozili kobiecie śmiercią. Znaleźli 1500 złotych. Zrabowane pieniądze wydali w sklepach. Obaj nieletni zostali wtedy zatrzymani przez policjantów z Komisariatu III, a ich sprawą zajął się sąd rodzinny.
7 września tego roku 15-latkowi zabrało pieniędzy. Po raz kolejny postanowił napaść na swoją 79-letnią babcię. Zatatakował ja zawsze w jej domu. Pobił kobietę i ukradł 150 złotych.
Małego bandytę zatrzymali policjanci z Komisariatu III. Jego sprawa po raz kolejny trafiła do sądu rodzinnego, który postawił umieścić nieletniego w placówce opiekuńczo-wychowawczej.

Powrót na górę strony