Wiadomości

Policjanci nie zapominają o umorzonych sprawach

Po ponad trzech miesiącach od umorzenia dochodzenia w sprawie kradzieży torebki, w której były przedmioty o wartości 20 tysięcy złotych, policjanci z katowickiej "czwórki" zatrzymali sprawców. Okazali się nimi 26-letnia kobieta i 26 letni mężczyzna.

Do kradzieży torebki i znajdujących się w niej przedmiotów o wartości 20 tysięcy złotych doszło 30 grudnia ubiegłego roku na parkingu przy ulicy Pułaskiego, przed centrum handlowym. Do kobiety, które po wyjściu z auta szła do sklepu podbiegł mężczyzna, wyrwał jej torebkę z ręki i uciekł. Pokrzywdzona zauważyła jedynie, że złodziej wskoczył do samochodu osobowego, w którym czekała na niego kobieta. 

Mimo wielu przeprowadzonych sprawdzeń i weryfikacji informacji,  śledczym prowadzącym sprawę  nie udało sie ustalić tożsamości złodziejskiego duetu. Jednak sprawa ta, mimo formalnego umorzenia, nadal pozostawała w zainteresowaniu policji. Funkcjonariusze skupili się na kolejnych informacjach i wyniku pracy operacyjnej. Współpracując z pokrzywdzoną zdobyli informacje, że jeden ze skradzionych kobiecie przedmiotów pojawił w ubiegłym tygodniu na portalu aukcyjnym. Był to złoty zegarek o wartości 10 tysięcy złotych.

Kryminalni szybko namierzyli wystawcę. Od niego dotarli do lombardu, a stamtąd do sprawców kradzieży. Złodziejski duet został zatrzymany wczoraj. 26-letnia kobieta i 26 letni mężczyzna trafili do policyjnego aresztu. Oboje przyznali się do kradzieży i powiedzieli, że resztę wartościowych przedmiotów sprzedali w różnych miejscach przypadkowym osobom. Nie było to ich jedyne przestępstwo. Policjanci udowodnili im kolejną kradzież torebki - doszło do niej również 30 grudnia ubiegłego roku na ulicy Jankego.

Detektywi z czwórki, którzy prowadzą dochodzenie, analizują prowadzone w sprawach kradzieży postępowania w celu ustalenia, czy podejrzani mają związek z innymi podobnymi przestępstwami odnotowanymi w naszym mieście.

Powrót na górę strony