Wiadomości

Wybuch petardy ciężko ranił 27-latka

Data publikacji 21.06.2014

Policjanci wyjaśniają szczegóły wypadku, w którym ciężko ranny został 27-letni mieszkaniec Katowic. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, wybuch petardy w prowizorycznie zbudowanym moździerzu, poważnie poranił mu twarz.

Do zdarzenia doszło w piątek około 18.00 w rejonie ulicy Sokolej. Według wstępnych ustaleń policjantów trzej mężczyźni chcieli wystrzelić petardę w prowizorycznie skonstruowanym z rury pcv moździerzu. Doszło do eksplozji. Petarda wybuchła 27-latkowi przed twarzą. Z cięzkim obrażeniami mężczyzna trafił do szpitala.

Wcześniej cała trójka spotkała się przy piwie. Jeden z mężczyzn pochwalił się, że ma w domu materiały pirotechniczne, które kupił cztery lata temu na sylwestrową zabawę. Racę odpalili na podwórku. 27-latek wpadł wtedy na pomysł, aby petardę wystrzelić z moździerza. Znalazł rurkę pcv i powiedział kolegom, że będzie to najlepsze urządzenie do jej wystrzelenia. Wszyscy razem poszli na teren nieużytków w  pobliżu ulicy Sokolej. Mężczyzna wbił plastikową rurkę w ziemię, włożył do niej petardę i podpalił lont. Zniecierpliwiony brakiem efektu, podszedł do zbudowanego przez siebie urządzenia. Wtedy doszło do eksplozji. Petarda wybuchła mu przed twarzą.
W wyniku eksplozji doszło do zapalenia się trawy. Koledzy odciągnęli rannego i nieprzytomnego 27-latka w bezpieczniejsze miejsce.
Pożar nieużytków musieli gasić strażacy. Pogotowie zabrało rannego do szpitala. Na miejsce skierowani zostali policjanci z katowickiego samodzielnego pododdziału antyterrorystycznego specjalizujący się w rozpoznaniu minersko-pirotechnicznym, a także policjanci ATK  oraz przewodnicy z psami do wyszukiwania ładunków wybuchowych. Stróże prawa zabezpieczyli miejsce zdarzenia i wyznaczyli strefę bezpieczeństwa.
 

 

Powrót na górę strony