Wiadomości

Panienka z dworca

Brutalnym pobiciem oraz stratą kilkuset złotych, dokumentów, trzech telefonów komórkowych i ubrania zakończyła się dla 60-letniego mieszkańca Katowic „randka” z kobietą, którą poznał na dworcu PKP. Podejrzani o napad: 28-letnia mieszkanka Bielska-Białej oraz jeden z jej kompanów zostali zatrzymani przez policjantów z Komisariatu VI. Grozi im 12 lat więzienia

Brutalnym pobiciem oraz stratą kilkuset złotych, dokumentów, trzech telefonów komórkowych i ubrania zakończyła się dla 60-letniego mieszkańca Katowic „randka” z kobietą, którą poznał na dworcu PKP. Podejrzani o napad: 28-letnia mieszkanka Bielska-Białej oraz jeden z jej kompanów zostali zatrzymani przez policjantów z Komisariatu VI. Grozi im 12 lat więzienia
Policjanci zajmujący się sprawą ustalili, że mieszkanka Bielska-Białej poznała mężczyznę na dworcu PKP. Po wypicu kilku piw w pobliskim lokalu zaproponowała mu usługę seksualną w pustostanie przy ulicy Chopina. W opuszczonym lokalu na ofiarę czekali już kompani kobiety. Mężczyzna został przewrócony na podłogę i brutalnie pobity. Z obrażeniami głowy trafił do szpitala. Napastnicy ukradli mu kilkaset złotych, trzy telefony komórkowe, dokumenty,kartę bankomatową oraz całe ubranie. Kobieta została zatrzymana kilka dni po napadzie gdy spacerowała sobie po promenadzie dworca prawdopodobnie w poszukiwaniu kolejnej ofiary. Jej 41-letni wspólnik wpadł następnego dnia. 28-latka została już tymczasowo aresztowana. O losie jej kompana zadecyduje dzisiaj prokurator i sąd. Obojgu grozi dwunastoletni pobyt w więzieniu. Policjanci ustalają czy podejrzani mają związek z innymi przestępstwami popełnionymi w naszym mieście.

Powrót na górę strony