Policjanci rozbili gang złomiarzy
Dziewięciu złodziei z Katowic i Siemianowic Śląskich, którzy kradli złom na terenie huty wpadło w ręce policjantów z Komisariatu VII. Podczas zatrzymania sprawcy chcieli wziąść nogi za pas, ale na widok dwóch policyjnych patroli zrezygnowali.
Dziewięciu złodziei z Katowic i Siemianowic Śląskich, którzy kradli złom na terenie huty wpadło w ręce policjantów z Komisariatu VII
Podczas zatrzymania sprawcy chcieli wziąść nogi za pas, ale na widok dwóch policyjnych patroli zrezygnowali.
W miniony piątek dziewięciu złodziei samochodem marki Polonez Truck przyjechało na teren huty przy ulicy Chorzowskiej. Około 19.00 przystąpili do „pracy”. Wyciągnęli butle gazowe i palniki. Niespełna godzinę później dyżurny komisariatu otrzymał telefoniczną informację o złodziejskiej szajce. Na miejscu zdarzenia pojawiły się dwa policyjne patrole. Funkcjonariusze zaskoczyli sprawców. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce zdarzenia, w polonezie leżały już skradzione stalowe elementy. Żelazy łup o wartości 2000 złotych złodzieje mieli zamiar sprzedaź w punkcie skupu złomu. Zatrzymani to czterej mieszkańcy Katowic i pięciu mieszkańców Siemianowic Śląskich w wieku od 18 do 49 lat. Wszyscy przyznali się do kradzieży i dobrowolnie poddali karze. O jej wymiarze zadecyduje teraz prokurator. Policjanci zajmujący się sprawą ustalają, czy rozbity gang złomiarzy ma związek z innymi przestępstwami popełnionymi w naszym mieście.