33-letni rozbojarz w rękach policjantów
Kilka minut potrzebowali policjanci z Katowic, aby zatrzymać 33-latka podejrzanego o rozbój. Napastnik zaatakował 46-letniego mieszkańca Katowic i ukradł mu paczkę papierosów oraz 70 złotych. Po zatrzymaniu naruszył także nietykalność cielesną funkcjonariusza. Wczoraj usłyszał zarzuty i prokurator objął go policyjnym dozorem. Za rozbój grozi mu do 12 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godz.18.00 w Katowicach. Do siedzącego na Placu Hlonda w parku 46-latka podszedł mężczyzna i poprosił o papierosy. Siedzący na ławce mężczyzna odmówił i zaczął się oddalać z parku. W pewnym momencie napastnik zaatakował go. Zaczał go bić, a potem ukradł mu paczkę papierosów i 70 złotych, następnie uciekł. Pokrzywdzony wezwał na miejsce policjantów. Rysopis sprawcy i kierunek w którym napastnik uciekł trafił do wszystkich patroli w mieście. W tym czasie policjanci na ulicy Plebiscytowej przeprowadzali inne czynności w stosunku do mężczyzny, który miał zranioną rękę i wezwano do niego pogotowie. Skojarzyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi sprawcy rozboju. Jak się okazało który chwilę wcześniej meżczyzna ten napadł na 46-latka. 33-latek trafił do policyjnego aresztu. Jest on znany katowickim policjantom. Wczoraj usłyszał prokuratorskie zarzuty i został objęty policyjnym dozorem. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Komisariatu I Policji w Katowicach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Katowice Północ.