Wiadomości

Chodził od drzwi do drzwi... Złodziej w rękach katowickich policjantów

Data publikacji 10.05.2017

22- latek chodził po klatkach schodowych i naciskał klamki do drzwi wejściowych. Gdy były otwarte wchodzi i kradł wartościowe przedmioty. W ten sposób okradł aż 9 mieszkań w Katowicach. Mężczyzna ma na swoim koncie również 2 włamania. Na trop złodzieja wpadli policjanci z Komisariatu Policji I w Katowicach. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do nich. Grozi mu do 10 lat więzienia.

W ostatnim czasie do katowickich policjantów zgłaszali się pokrzywdzeni i informowali o kradzieży mienia, do których dochodziło najczęściej z otwartych z mieszkań. Stróże prawa wkroczyli do akcji i rozpoczęli poszukiwania sprawcy.  Policjanci z Komisariatu Policji I w Katowicach wpadli na trop mężczyzny odpowiedzialnego za te czyny. Kilkanaście dni temu namierzyli i zatrzymali 22-letniego mieszkańca Katowic. Jak ustalili śledczy, dokonał  on 9 kradzieży z otwartych mieszkań oraz dwóch kradzieży z włamaniem. Mężczyzna działał na terenie Katowic w okresie od stycznia do kwietnia br.  Jak wynika z policyjnych ustaleń, sprawca za każdym razem działał w podobny sposób. Chodził po klatkach schodowych, naciskając klamki do drzwi wejściowych. Wykorzystywał otwarte drzwi, wchodził do mieszkania i kradł z przedpokoju  widoczne, łatwo dostępne wartościowe przedmioty m.in. były to portfele i torebki z zawartością pieniędzy, dokumentów, kart bankomatowych.  W kilku przypadkach, po kradzieży kart zrealizował nimi transakcje płatnicze. Jak ustalili śledczy, mężczyzna  ma na swoim koncie również 2 włamania do mieszkań na terenie Katowic.  Jego łupem najczęściej była biżuteria i sprzęt elektroniczny. Podczas przeszukania mieszkania 22-latka, policjanci znaleźli marihuanę. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszał kilkanaście zarzutów. Podczas przesłuchania przyznał się do nich. Teraz śledczy sprawdzają czy ma on związek z innymi podobnymi przestępstwami, do których doszło na terenie miasta. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Komisariatu Policji I w Katowicach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Katowice Południe. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd. Grozi mu do 10 lat więzienia. 

 

Powrót na górę strony